Trohaniec, czyli Wysoki Wierch – tak go zwykle nazywają miejscowi – to ten, co sięga na 939 m nad poziom morza. Leży między Bieszczadami Zachodnimi a Górami Sanocko-Turczańskimi. No i tutaj zaczyna się zabawa, bo jedni mówią, że to bieszczadzki szczyt, a inni, że jednak zalicza się do Gór Sanocko-Tuczańskich.
Co znajdziesz poniżej?
Gdzie znajduje się Trohaniec?
Nieważne jak go zaliczamy, Trohaniec jest w Koronie Bieszczadów i Diademie Gór Polski. Położony jest między Dwerniczkiem a Lutowiskami, więc jest jak małe serduszko Bieszczadów, które bije dla nas, byśmy mogli się tam wybrać na spokojną górską wycieczkę. To miejsce, które zdecydowanie pokochasz! Cisza, spokój, mało ludzi, dzika przyroda, piękne lasy – czego chcieć więcej?
Idąc na Trohaniec nawet nie pomyślałam, że ta wycieczka zapadnie mi na długo w pamięci. To był zdecydowanie dobry pomysł, by się tam udać. Sam wierzchołek, trasa z Lutowisk, Chata Socjologa – mnie zachwyciły! Mam nadzieję, że też się tam udasz i równie fajnie spędzisz dzień przemierzając szlak naszymi śladami:
Nasza trasa na Trohaniec – z Lutowisk
Na samym początku Lutowisk, wjeżdżając od strony miejscowości Rabe lub Olchowiec Wielką Pętlą Bieszczadzką zatrzymać się możesz na parkingu, gdzie znajduje się Punkt Widokowy w Parku Gwiezdnego Nieba Bieszczady. Możesz popatrzeć przez lunetę na okoliczne szczyty – luneta jest na monety. To będzie z pewnością ciekawe urozmaicenie Twojej wędrówki.
Swoją wędrówkę rozpoczęliśmy na parkingu w Lutowiskach. Zostawiliśmy samochód przy Kościele pw. Świętego Stanisława Biskupa.
Udaliśmy się zielonym szlakiem zwiedzając po drodze Galerię „Stare Kino”, Ruiny Synagogi, Arboretum przy Szkole Podstawowej oraz cmentarz żydowski z miniaturą cerkwi. Po drodze możesz zahaczyć o sklep oraz sklepik z pamiątkami.
Jeżeli nie chcesz zwiedzać Lutowisk, choć bardzo polecam, to możesz podjechać samochodem bliżej szlaku na Trohaniec pod Wiatę Wędrowca do miejscowości Bogdanów.
Trohaniec najwyższy szczyt Pasma Otrytu
Trohaniec stanowi najwyższy punkt grzbietu Otrytu. Ten długi grzbiet, pokryty lasami jodłowo-bukowymi, nie ma zbyt wielu punktów widokowych, ale na szczycie Trohańca naprawdę warto się zatrzymać. Wśród drzew można podziwiać okoliczne panoramy, co stanowi miły bonus po wyczerpującej wspinaczce. Otryt faktycznie leży już w Górach Sanocko-Turczańskich, ale ze względu na swoje silne powiązania z Bieszczadami, często jest postrzegany jako ich integralna część. Trohaniec to zatem nie tylko punkt na mapie, ale prawdziwy symbol tych górskich okolic.
Pasmo Otrytu słynie z tego, że jest jednym z najciemniejszych miejsc w Polsce, praktycznie nie dotkniętym światłem sztucznym. Dlatego też powstał tu Park Ciemnego Nieba „Gwiezdne Bieszczady”. To właśnie z tego powodu warto rozważyć nocleg w pobliskiej Chacie Socjologa!
Chata Socjologa – punkt obowiązkowy!
Chata Socjologa położona na szczycie Otrytu, między malowniczymi dolinami Sanu i Głuchego. Ta studencka chatka jest miejscem, które trzeba koniecznie zobaczyć! Tutaj odpoczniesz, zrelaksujesz się i poczujesz ten bieszczadzki spokój.
Na wysokości około 894 m n.p.m., w 1973 roku, zrodziła się idea stworzenia tego niezwykłego miejsca przez Henryka Kliszko z Instytutu Socjologii UW i Norberta S. Wasilewskiego z warszawskiej Sekcji Turystyki Pieszej „Nogi”. Od tamtej pory Chata Socjologa stała się nie tylko schroniskiem, ale także symbolem spotkań, przygód i niezapomnianych chwil w górach.
Mimo tragicznego pożaru w 2003 roku, który strawił większość chaty, społeczność z nią związana odbudowała obiekt w ciągu zaledwie roku. Dziś chatka oferuje nocleg dla około 50 osób w prostych, ale przytulnych wieloosobowych pomieszczeniach. Możesz spędzić tu noc, delektując się atmosferą górskiego schroniska.
Chata Socjologa – tutaj zatrzymał się czas
To miejsce, gdzie prąd jest zbędny, a wieczory spędza się przy świecach i kominku. A w ciągu dnia? Możesz włączyć się do codziennych prac, jak rąbanie drewna czy zmywanie naczyń, albo po prostu wypoczywać i cieszyć się spokojem. Wieczory upływają przy biesiadach, a rano można wybrać się na wędrówkę na najwyższy szczyt Otrytu – Trohaniec, by rozkoszować się spokojem górskiego krajobrazu.
Chata Socjologa to nie tylko miejsce na spanie i odpoczynek. Od samego początku opieką nad Chatą zajmuje się Klub Otrycki, który organizuje różnorodne wydarzenia artystyczne i naukowe, od warsztatów po koncerty i pokazy filmowe.
Co znajdziesz na szczycie Trohańca?
U podnóża szczytu Trohaniec stoi krzyż, który jest hołdem dla żołnierzy węgierskich, którzy polegli podczas walk o przełęcze karpackie podczas I wojny światowej, w zimie 1914/15. Wtedy to armia rosyjska próbowała zdobyć te strategiczne punkty, aby otworzyć sobie drogę przez węgierskie równiny aż do serca Austro-Węgier. Podczas mojej wizyty, krzyż był ozdobiony medalikiem z szarfą biało-czerwoną. Na samym szczycie Trohańca znajduje się wysoki betonowy słup z tabliczką z nazwą szczytu oraz powiewającą flagą Polski.
Trohaniec – zwiedź dzikie Bieszczady!
Trohaniec to jedno z tych miejsc gdzie czas z pewnością płynie wolniej. Nie doświadczysz tutaj tłumów idących w górę i w dół. Koniecznie musisz odwiedzić ten szczyt i odpocząć w Chacie Socjologa. Tutaj czas się zatrzymał, tworząc atmosferę pełną spokoju i uroku. To miejsce, w którym można z pewnością oderwać się od zgiełku codzienności i zanurzyć się w magicznym krajobrazie górskiego świata.
Planujesz zostać w Bieszczadach dłużej? Koniecznie wybierz się na najwyższy szczyt po polskiej stronie. Zobacz tutaj jak zdobywaliśmy Tarnicę. Zainspiruj się naszym szlakiem i zdobądź ten szczyt ze wsi Wołosate. Z pewnością będzie to ciekawe wyzwanie!
Dodaj komentarz