Starorobociański Wierch, choć mniej znany niż niektóre inne szczyty Tatr, kryje w sobie wiele fascynujących pejzaży, tajemnic i historii. Położony na granicy polsko-słowackiej, przyciąga zarówno miłośników górskich wędrówek, jak i entuzjastów przyrody. W tym wpisie odkryjesz przede wszystkim niezwykłe ciekawostki związane z tym malowniczym wzniesieniem. Dowiesz się, skąd wzięła się jego nazwa, jakie legendy krążą wokół tego szczytu oraz dlaczego warto dodać go do listy miejsc do zdobycia. Ciekawostki o Starorobociańskim Wierchu czekają na odkrycie!
Co znajdziesz poniżej?
- 1 Starorobociański Wierch – 2176 m n.p.m.
- 2 Skąd nazwa Starorobociański?
- 3 Legendy o Starorobociańskim Wierchu
- 4 Kto odkrył Starorobociański Wierch?
- 5 Jakie szczyty zobaczysz z wierzchołka Starorobociańskiego Wierchu?
- 6 Szlaki turystyczne na Starorobociański Wierch
- 7 Zobacz jak zdobywaliśmy Starorobociański Wierch i jaki szlak wybraliśmy
Starorobociański Wierch – 2176 m n.p.m.
Starorobociański Wierch wznosi się na 2176 m n.p.m. To najwyższy szczyt w polskiej części Tatr Zachodnich. Należy do Diademu Polskich Gór oraz Tatrzańskich Dwutysięczników. Od strony południowej i północnej ma kształt piramidy. Jego wierzchołek ma kamienisty charakter. Ze stromych zboczy schodzą w zimie liczne lawiny.
Skąd nazwa Starorobociański?
Starorobociański Wierch był nazywany dawniej Starorobociańskim Szczytem, Klinem, Wysokim Wierchem, Starorobociańskim Klinem. Polska nazwa szczytu pochodzi od Hali Stara Robota (to dawna hala pasterska w Dolinie Starorobociańskiej), która jest największym odgałęzieniem Doliny Chochołowskiej. Juhasi wypasali tam owce nawet na wysoko położonych upłazach – spłaszczeniach na stokach Starorobociańskiego Wierchu. Również od słowackiej strony wypasy były na wszystkich trawiastych wypłaszczeniach terenu, aż po sam szczyt. Nazwa „Stara Robota” oznacza nieczynne kopalniane wyrobiska. Wydobywano tu rudę żelaza. W dokumentacji górniczej notowany jest rok 1766 r. Tereny były podobno eksploatowane od XVI wieku, a gdy zaprzestano wydobycia rud, zaczęto nazywać wyrobiska właśnie „Starą Robotą”.
Legendy o Starorobociańskim Wierchu
Ze szczytem tym wiążą się przede wszystkim legendy o skarbach. Sabała – Jan Krzeptowski – polski góral, honorowy przewodnik tatrzański, gawędziarz i pieśniarz, twierdził, że pod szczytem, w miejscu „ka słonko nopirwyj zaświeci na św. Michała” zbójnicy ukryli zrabowane dukaty. Pytany, czemu ich nie wziął, odpowiedział, że był „przysięgany”.
„ka słonko nopirwyj zaświeci na św. Michała” – w dosłownym tłumaczeniu oznacza: „kiedy słońce po raz pierwszy zaświeci na świętego Michała.” Święto św. Michała Archanioła przypada na 29 września. W polskiej tradycji ludowej to czas, który oznacza koniec lata i początek jesieni, czyli przejście do chłodniejszej części roku. Ludzie wierzyli, że pogoda w dniu św. Michała ma wpływ na nadchodzące miesiące jesieni i zimy.
„był przysięgany” oznaczało, że był zobowiązany przysięgą do pewnych zachowań. W kontekście zdania „Pytany, czemu ich nie wziął, odpowiedział, że był 'przysięgany’”, oznacza to, że złożył przysięgę, która uniemożliwiła mu wzięcie czegoś (np. pieniędzy, przedmiotu).
Kto odkrył Starorobociański Wierch?
Pierwszym zdobywcą szczytu był prawdopodobnie szwedzki przyrodnik Göran Wahlenberg. W 1813 r. również zmierzył jego wysokość. Pierwsze wejście zimowe odbyło się w 1910 roku. Dokonali tego narciarze z nieistniejącego już Zakopiańskiego Oddziału Narciarzy. Byli to: Henryk Bednarski, Jerzy Cybulski, Stefan Jaworski, Gustaw Kaleński i Józef Lesiecki.
Jakie szczyty zobaczysz z wierzchołka Starorobociańskiego Wierchu?
Starorobociański Wierch jest z pewnością doskonałym punktem widokowym. Panorama z jego szczytu obejmuje zarówno Tatry Zachodnie, jak i Wysokie. Po stronie polskiej widok rozciąga się na większą część Tatr Zachodnich – od Bobrowca, przez Grzesia, po Wołowiec, jak również Czerwone Wierchy. Szczególnie imponująco wyglądają także: Bystra z Błyszczem, Kamienista, Ciemniak i Rohacze.
Jeżeli znasz inne ciekawostki o Starorobociańskim Wierchu to koniecznie podziel się nimi w komentarzu!
Szlaki turystyczne na Starorobociański Wierch
Na Starorobociański Wierch wejść można różnymi trasami. Najbardziej popularnymi od polskiej strony są:
1) Szlak z Kir (wejście do Doliny Kościeliskiej). Startujesz zielonym szlakiem z Kir i przemierzasz całą Dolinę Kościeliską aż do Schroniska PTTK na Hali Ornak. Stąd skręcasz w lewo na żółty szlak prowadzący ze schroniska do Iwanickiej Przełęczy. Gdy już dotrzesz do Iwanickiej Przełęczy po lewej stronie znajduje się zielony szlak prowadzący przez Ornak i Siwą Przełęcz do Siwego Zwornika – tym szlakiem idziesz około 2:30h. Następnie skręcasz w prawo na czerwony szlak, który zaprowadzi Cię wprost na Starorobociański Wierch – 5:55h, 13 km, ↑1522m
2) Szlak z Doliny Chochołowskiej. Parkingów w okolicy Siwej Polany jest sporo – cena 15-20zł. Początkowo idziesz zielonym szlakiem z Siwej Polany przez Dolinę Chochołowską aż dotrzesz do Doliny Starorobociańskiej. Z Doliny Starobociańskiej skręcasz w lewo na czarny szlak prowadzący do Siwej Przełęczy. Z Siwej Przełęczy skręcasz lekko w prawo na zielony szlak, którym dotrzesz do Siwego Zwornika. Stąd skręcasz w prawo na czerwony szlak, który zaprowadzi Cię wprost na Starorobociański Wierch – 4:50h, 11 km, ↑1322m.
3) Szlak z Doliny Chochołowskiej – tu również startujesz z Siwej Polany. Początkowo idziesz zielonym szlakiem z Siwej Polany przez Dolinę Chochołowską aż dotrzesz do Polany Trzydniówki. Tu wchodzisz na czerwony szlak, który znajduje się po Twojej lewej stronie i prowadzi na Trzydniowiański Wierch. W tym miejscu podążasz zielonym szlakiem na Kończysty Wierch. Z Kończystego Wierchu zostanie już tylko 50 minut na szczyt Starorobociańskiego czerwonym szlakiem – 5:13h, 10,4km, ↑1368m.
W tym wariancie trasy można wybrać opcję z zajściem do Schroniska PTTK na Polanie Chochołowskiej i udać się na Trzydniowiański Wierch przez Jarząbczą Dolinę. Wówczas czas wędrówki wydłuży się o około 1h.
Zobacz jak zdobywaliśmy Starorobociański Wierch i jaki szlak wybraliśmy
Ciekawostki o Starorobociańskim Wierchu już znasz. A teraz zapraszam Cię do prześledzenia trasy, którą zdobyliśmy ten szczyt w miniony weekend. Może Ty też zaplanujesz sobie taki pełen emocji i fajnych widoków dzień w Tatrach Zachodnich. Z pewnością zachwycą Cię panoramy szczytów o ile Tatry odsłonią przed Tobą te piękne pejzaże.
Dodaj komentarz