Michał Śmielak, mistrz kreowania mrocznych opowieści, zabrał mnie w dwa sierpniowe wieczory w fascynującą podróż pełną niebezpieczeństw w książce „Wilcza Chata”. Ta lekka i rozrywkowa powieść kryminalna, umiejscowiona w sercu zimowych Bieszczad, zapewniła mi przyjemne chwile pełne napięcia i emocji. W Bieszczadach byłam nieraz, ale przyznaję, że na szczyt Dwernik Kamień (1004 m n.p.m.) jeszcze nie dotarłam. Teraz muszę się tam wybrać koniecznie! Z Agatą, główną bohaterką utożsamiałam się od pierwszej strony. Początkowe 3 km biegu to także dla mnie „…najmniej przyjemny moment biegu”. Również dla Agaty stanowiły męczarnię, bo „…organizm powoli przestawiał się z trybu codziennego na ten biegowy, przetrwalnikowy”. Przed Tobą „Wilcza Chata” Michała Śmielaka, który wciągnie i Ciebie w mroczną przestrzeń gdzieś w dzikich Bieszczadach.
Co znajdziesz poniżej?
Michał Śmielak
Przeczytaj kilka słów o autorze „Wilczej Chaty”:
Michał Śmielak: literacki architekt zbrodni z Sandomierza
Wciągająca fabuła od pierwszych stron
Agata, zapalona biegaczka, wyrusza na trening w malownicze, ale jak się również okazuje niebezpieczne Bieszczady. Los nie jest jej łaskawy – zostaje napadnięta przez napastnika i cudem uchodzi z życiem. Ciężko ranna, odzyskuje przytomność w tajemniczej chacie, gdzie poznaje swojego wybawcę, Piotra. Ten samotnik, który zaszył się w górach po tragicznej stracie rodziny, okazuje się być najbardziej znanym w Polsce autorem kryminałów. Czy Piotr jest jej ratunkiem, czy raczej pułapką?
Mroczne tajemnice i napięcie
Zaniepokojona nieobecnością Agaty, właścicielka pensjonatu prosi o pomoc swojego partnera, doświadczonego policjanta Jana. Podejrzewa, że zaginięcie Agaty może być powiązane z tajemniczym zaginięciem innej kobiety sprzed dwóch lat oraz z pojawieniem się dziwnego chłopaka o bladej twarzy. Czy Jan – policjant i Anna – właścicielka pensjonatu, zdołają rozwikłać tę zagadkę na czas?
Klimatyczne Bieszczady
Michał Śmielak w mistrzowski sposób osadza akcję w bieszczadzkich krajobrazach, tworząc atmosferę pełną napięcia i niepokoju. Duszny klimat gór, śnieg i zimowe chłody, przeplatają się z uczuciem zagrożenia i tajemnicy, które towarzyszą bohaterom przez całą powieść. Bieszczady stają się niemalże kolejnym bohaterem tej książki, dodając jej niepowtarzalnego uroku i mrocznego klimatu.
Charakterystyczni bohaterowie
Śmielak doskonale kreuje postaci, które są pełne życia i emocji. Agata, naiwna, lecz odważna, Piotr, tajemniczy samotnik z przeszłością, oraz Jan, policjant z misją – każda z tych postaci wnosi coś unikalnego do opowieści. Ich losy splatają się w skomplikowaną sieć, która trzyma czytelnika w napięciu do ostatniej strony.
„Wilcza Chata” to książka, która przede wszystkim wciąga od pierwszych stron. Fabuła pełna zwrotów akcji i niespodzianek sprawia, że trudno się od niej oderwać. Michał Śmielak umiejętnie buduje napięcie, wprowadzając czytelnika w tajemnice bohaterów. To opowieść, która skłania do refleksji nad ludzką naturą, strachem i nadzieją.
To z pewnością obowiązkowa lektura dla miłośników kryminałów i thrillerów. Michał Śmielak jest mistrzem w budowaniu atmosfery niepokoju, jak również napięcia. Ta książka to doskonały wybór na wieczór z książką – wciąga, zaskakuje i trzyma w napięciu do samego końca. Gorąco polecam!
„Wilcza Chata” to powieść, która zapewnia prostą rozrywkę na kilka godzin. Jest to książka warta przeczytania, zwłaszcza dla fanów klimatycznych i pełnych zwrotów akcji thrillerów. Michał Śmielak pokazuje, że potrafi pisać historie, które zapadają w pamięć. Jeśli lubisz górskie kryminały to koniecznie sięgnij również po kolejne świetne książki Remigiusza Mroza i Sławka Gortycha:
Dodaj komentarz