Coś się kończy, coś zaczyna… mawia stare porzekadło. Jednak nie dla wszystkich koniec oznacza epilog. Grupa osób zainteresowanych przeszłością kolei odnalazła się dzięki popularnej platformie internetowej i razem tworzą niesamowitą społeczność. Wszyscy uczestnicy zbiorowości wymieniają się informacjami dotyczącymi wymarłych i zapomnianych dziś stacji kolejowych. Dzięki ich pasji i determinacji historia nie umiera, tylko tli się nieustannie choć wśród skromniejszego grona osób. A wszystko zaczęło się w gminie Mosina, gdzie pasjonat kolei mieszka. Tutaj, zainspirowany historią Osowej Góry 131,2 m n.p.m. człowiek utworzył grupę, by powspominać dawne podróże koleją…


O co chodzi z ta Osową Górą zapytacie?
Nazwa wzięła się od najwyższego wzniesienia Wielkopolskiego Parku Narodowego mierzącego 132 m n.p.m.. To przez długi już czas nieczynna stacja kolejowa. Końcowa stacja linii kolejowej nr 361 z Puszczykówka. Historia linii kolejowej sięga 1 listopada 1910 roku i kończy się na 30 września 1999 r. dla ruchu pasażerskiego. Od 1957 roku najpopularniejszy punkt dojazdowy na teren Wielkopolskiego Parku Narodowego. Niedaleko stacji ustawiono również w 1958 roku głaz pamiątkowy prof. Adama Wodziczki inicjatora powstania Parku.
Ostatni pociąg przyjechał 1 października 1999. Głównym powodem było wprowadzenie zakazu kąpieli w jeziorze Góreckim. W latach swojej świetności – w okresie letnim była to najbardziej uczęszczana linia kolejowa w ówczesnej prowincji poznańskiej. Ponoć przyjeżdżały pociągi z Poznania – z Dworca Letniego, czyli z tzw. dworca cesarskiego. Od 1 stycznia 2000 roku zamknięta również dla ruchu towarowego. Podróżowali nią turyści, narciarze w sezonie zimowym oraz pacjenci i odwiedzający sanatorium w Ludwikowie. Od tej pory linia i budynki stacji strasznie niszczeją. Obecnie składa się z jednego z dwóch istniejących dawniej torów, rozebrano sieć trakcyjną.


Osowa Góra obecnie
Dziś Osowa Góra to przede wszystkim teren chętnie odwiedzany przez turystów i miłośników aktywnego wypoczynku. Rozpoczyna się tu czerwony Szlak Osowa Góra – Sulęcinek, prowadzący przez malownicze zakątki Wielkopolskiego Parku Narodowego. Urozmaicona rzeźba terenu, liczne wąwozy i strome zbocza sprawiają, że okolica cieszy się popularnością także wśród kolarzy górskich. Na południe od szczytu, w rejonie Glinianek, wznosi się 17-metrowa drewniana wieża widokowa, lecz ze względu na zły stan techniczny obecnie jest tymczasowo zamknięta :(. Choć dawna kolej już nie kursuje, Osowa Góra wciąż pozostaje punktem, który warto odwiedzić – tym razem wędrując po szlakach zamiast po torach.
Bardziej zainteresowanych tematem zapomnianych kolei zapraszam do odwiedzin grupy. A jak się grupa nazywa? Wystarczy rozwiązać quest po wielkopolskich nieczynnych liniach kolejowych. To z pewnością ciekawa wędrówka po zapomnianych liniach kolejowych bez wychodzenia z domu!
Quest:
Współtwórca tekstu i autor questu: Krzysztof Plewa.
Dodaj komentarz