Czerwone Wierchy to z pewnością jedno z najbardziej malowniczych pasm w Tatrach Zachodnich. Ich łagodne, trawiaste szczyty przyciągają turystów spragnionych widoków jak również górskich wędrówek. Uchodzą za stosunkowo łatwe do zdobycia o każdej porze roku i skrywają kilka ciekawostek, o których warto wiedzieć przed wyruszeniem na szlak. Skąd ich czerwona barwa? Jakie jaskinie kryją w swoich wnętrzach? Dlaczego zimą stają się wyjątkowo zdradliwe? Odpowiedzi na te pytania znajdziesz poniżej!

Czerwone Wierchy

2122 m n.p.m.

• Ciemniak

1 h
2,6 km

Krzesanica
Małołączniak
Kondracka Kopa

224 m

5

Cztery szczyty Czerwonych Wierchów i trzy przełęcze
Czerwone Wierchy składają się z czterech szczytów, które układają się w jedną harmonijną grań:
- Ciemniak (2096 m) – najbardziej wysunięty na zachód,
- Krzesanica (2122 m) – najwyższy w grupie,
- Małołączniak (2096 m) – masywny i rozłożysty,
- Kopa Kondracka (2005 m) – położona najbliżej Kasprowego Wierchu.
Szczyty te oddzielają trzy przełęcze: Mułowa (2067 m), Litworowa (2037 m) oraz Małołącka (1924 m).
Dlaczego „Czerwone” Wierchy? Skąd ta czerwień?
Ich nazwa pochodzi od rośliny sit skucina, która masowo porasta górskie hale. Na jesieni przebarwia się na rudoczerwony kolor. To właśnie dzięki niej stoki tych gór nabierają niezwykłej barwy, widocznej z daleka. Sit skucina jest bardzo odporną rośliną, przystosowaną do trudnych warunków górskich – silnego wiatru, mrozu jak również suszy.
Jaskinie w sercu gór
Masyw Czerwonych Wierchów kryje w sobie jedne z najgłębszych i najdłuższych jaskiń w Tatrach. Wśród nich są:
- Jaskinia Wielka Śnieżna – najdłuższa jak również najgłębsza w Polsce,
- Śnieżna Studnia – druga pod względem głębokości,
- Jaskinia Wysoka – Za Siedmiu Progami,
- Jaskinia Miętusia,
- Jaskinia Marmurowa.
Niektóre z tych jaskiń są dostępne tylko dla doświadczonych grotołazów, ale sama świadomość ich istnienia dodaje tajemniczości wędrówce po Czerwonych Wierchach.
Każdy szczyt ma swoją historię
Krzesanica – król wapiennych szczytów
Krzesanica (2122 m) to najwyższy szczyt Czerwonych Wierchów i zarazem najwyższy wapienny szczyt w Polsce. Swoją nazwę zawdzięcza „krzesanej” ścianie, czyli 200-metrowej pionowej ścianie skalnej opadającej do Mułowego Kotła. Panorama z jej wierzchołka uchodzi za jedną z najpiękniejszych w całych Tatrach Zachodnich.

Ciemniak – jaskiniowy gigant
Ciemniak (2096 m) znany jest z dużej liczby jaskiń. Znajdują się tu m.in. Jaskinia Miętusia i Studzienka w Ciemniaku. W XIX wieku w Czerwonym Żlebie działały kopalnie rudy żelaza. Nazwa szczytu pochodzi od dawnej nazwy Doliny Mułowej – „Dolina Ciemna”.
Małołączniak – kraina jaskiń
Małołączniak (2096 m) jest miejscem występowania najgłębszych tatrzańskich jaskiń, w tym Jaskini Wielkiej Śnieżnej oraz odkrytej w 2005 roku jaskini Siwy Kocioł. Jego nazwa pochodzi od Doliny Małej Łąki.
Kopa Kondracka – najłatwiejszy do zdobycia
Kopa Kondracka (2005 m) to najniższy, ale najbardziej dostępny szczyt Czerwonych Wierchów. Leży najbliżej Kasprowego Wierchu i jest popularnym celem krótszych wędrówek.
Szlaki na Czerwone Wierchy i Żleb Kobylarzowy
Na Czerwone Wierchy prowadzi kilka szlaków o różnym stopniu trudności. Do najpopularniejszych należą:
- Z Doliny Kościeliskiej na Ciemniak – czerwony szlak przez Chudą Przełączkę oraz dłuższy zielony Doliną Tomanową.
- Z Przysłopu Miętusiego na Małołączniak – niebieski szlak wiedzie przez Żleb Kobylarzowy, gdzie znajduje się krótkie, ale wymagające podejście po skałach z pomocą łańcuchów.
- Z Doliny Małej Łąki na Kopę Kondracką – żółty szlak prowadzi na Kondracką Przełęcz.
- Z Doliny Kondratowej na Przełęcz pod Kopą Kondracką – zielony szlak łączy się z czerwonym grzbietowym szlakiem.
- Z Kasprowego Wierchu – czerwony szlak wędruje granią Czerwonych Wierchów.
Szczególną uwagę warto zwrócić na Żleb Kobylarzowy, który jest jednym z trudniejszych fragmentów szlaku na Małołączniak. Wymaga on pokonania skalnego odcinka z łańcuchami, co może stanowić wyzwanie dla mniej doświadczonych turystów, zwłaszcza przy złej pogodzie. Po jego pokonaniu otwierają się jednak przepiękne widoki i łagodniejsze odcinki grzbietowe.
Zdradliwy urok Czerwonych Wierchów
Choć Czerwone Wierchy uchodzą za szczyty łatwe i dostępne, nie można ich lekceważyć. Ich łagodne grzbiety kryją zdradliwe pułapki, szczególnie zimą i przy złej widoczności. Gęsta mgła potrafi całkowicie odebrać orientację w terenie, a podcięte stoki kończące się urwistymi przepaściami stanowią również śmiertelne zagrożenie. W latach 2010–2019 na Czerwonych Wierchach doszło do 8 śmiertelnych wypadków – to mniej niż na Rysach (25), ale wciąż jest to teren, gdzie każda nieostrożność może skończyć się tragicznie. Szczególnie zimą, gdy lód i nawiany śnieg tworzą niebezpieczne pułapki, szlak przez Czerwone Wierchy wymaga odpowiedniego przygotowania.
Czerwone Wierchy są jednymi z najbardziej malowniczych i dostępnych szczytów w Tatrach, jednak wymagają ostrożności, zwłaszcza zimą i przy gęstej mgle, gdy łatwo stracić orientację. Wybierając się na wędrówkę, warto dobrze zaplanować trasę i przede wszystkim cieszyć się niezwykłymi widokami, jakie oferuje ten wyjątkowy masyw. Zobacz jakim szlakiem zdobyliśmy zimą Czerwone Wierchy:
Dodaj komentarz