W Beskidzie Niskim, na czerwonym szlaku prowadzącym na szczyt Lackowa (997 m n.p.m.), znajduje się wymagający fragment trasy, tzw. „Górska Ściana Płaczu”. To jeden z najbardziej charakterystycznych odcinków tej górskiej wędrówki. Zyskał swoją nazwę dzięki stromemu podejściu i wysiłkowi, jaki trzeba włożyć, by go pokonać.
„Górska Ściana Płaczu” to niespełna kilometrowy odcinek, ale różnica wzniesień na tym fragmencie wynosi blisko 300 metrów! Nachylenie ścieżki przekracza miejscami 30 stopni. To sprawia, że nie jest to łatwa trasa, zwłaszcza że nie ma jednej wyznaczonej ścieżki. Widać, że każdy wędrowiec ma swoją własną technikę pokonywania tej stromej ściany – ślady prowadzą od drzewa do drzewa, wzdłuż zbocza. Na ścieżce jest sporo korzeni i kamieni, więc jest za co chwycić.
Wędrując tu, warto zachować szczególną ostrożność, zwłaszcza po deszczu lub zimą, gdy ścieżka staje się śliska i błotnista. To miejsce jest wymagające, ale za to nagradza poczuciem ogromnej satysfakcji po dotarciu na szczyt Lackowej i zdobycia jej do Korony Gór Polski!
Wędrówka przez Ścianę Płaczu to prawdziwe wyzwanie dla turysty, którego kondycja fizyczne nie należy do idealnych. Ci, co na co dzień trenują, nie będą mieli większej trudności z jej pokonaniem. Jeśli jesteś gotowy na solidny kilkunastominutowy trening, to koniecznie wyrusz na ten fragment szlaku. Na pewno stracisz trochę kalorii i wzmocnisz mięśnie nóg! Niżej zostawiam wpisy do ciekawostek o Lackowej, a także opis wędrówki na szczyt, który zdobyłam ze znajomymi 9 marca 2025 roku. Mam nadzieję, że pokonasz ścianę płaczu bez problemu i już niebawem Ty też wpiszesz szczyt Lackowa na listę tych zdobytych!
Lackowa – ciekawostki o szczycie i tajemnice okolicy
Dodaj komentarz