Berdo Remigiusza Mroza

Bieszczady bez ruszania się z fotela? Wiktor Forst i jego Berdo, czyli jak przeżyć górski kryminał na fotelu

Są takie książki, które nie tylko wciągają od pierwszej strony, ale i przenoszą w miejsca, do których zawsze chce się wracać. Dla mnie taką literacką podróżą są górskie kryminały Remigiusza Mroza. Tym razem ponownie zawędrowałam w Bieszczady – bez pakowania plecaka, ale z książką w ręku. Ustrzyki Górne, Połonina Caryńska, Wielka i Mała Rawka, Bar Siekierezada… Te nazwy od razu przywołują wspomnienia i sprawiają, że znów mam ochotę rzucić wszystko i wyruszyć w góry. A do tego nieodłączne dźwięki „Moje Bieszczady” KSU i „Bieszczadzkich aniołów” Starego Dobrego Małżeństwa – idealne tło dla tej podróży. No i Forst, który przypomniał mi o smaku cynamonowej gumy Big Red! Jeśli chcesz poczuć ten klimat, wystarczy jedna książka.

Berdo Remigiusz Mroza - dolna część okładki na zdjęciu z podpisem: Gdy pożar w końcu gaśnie na zgliszczach pozostajesz sam
Każdemu z nas los wyznacza jakieś berdo, na które musi się wspiąć
Berdo Mroza to kryminał Górski z podróżą w Bieszczady
„Berdo” to wciągający kryminał, który przeczytasz jednym tchem w jeden wieczór.
Odwiedź Bieszczady z Remigiuszem Mrozem w Berdo!
Wołosate, Halicz, Tarnica, Wielka i Mała Rawka, a także Połonina Caryńska – to miejsca, które na Ciebie czekają!

Remigiusz Mróz

Przeczytaj kilka słów o autorze:

Remigiusz Mróz, polski pisarz i prawnik. Autor kilkudziesięciu powieści.

Remigiusz Mróz – autor serii książek z bohaterem Wiktorem Forstem

Zapraszam Cię na podróż po fascynującym świecie literackim stworzonym przez Remigiusza Mroza – jednego z najwybitniejszych polskich współczesnych autorów. Znany również jako mistrz kryminałów górskich – serii z Komisarzem Forstem. Mróz nie tylko wciąga czytelników w pełne napięcia i tajemniczych…

Powrót w Bieszczady – literacka podróż bez wychodzenia z domu

Po „Widmie Brockenu” nadszedł czas na kolejną podróż! Tym razem w Bieszczady, z „Berdo” Remigiusza Mroza. Choć fizycznie pozostajemy w domu, książka przenosi nas w te tajemnicze góry w sposób, który zadowoli każdego miłośnika górskich wędrówek, zarówno tych realnych, jak i literackich. Wiktor Forst, choć przyzwyczajony do zawiłości ścigania przestępców, tym razem postanawia znaleźć spokój w bieszczadzkiej wiosce. Oczywiście, jak to zwykle bywa, spokój okazuje się być tylko iluzją.

Zbrodnie w cieniu połonin – o czym jest „Berdo”?

Fabuła toczy się wokół serii tajemniczych morderstw, których ofiary pojawiają się na znanych szlakach, a ciała noszą tajemniczy symbol. Dla Forsta, który stara się zapomnieć i odbudować swoje życie po tragicznym doświadczeniu, Bieszczady stają się miejscem odosobnienia. Mróz zgrabnie łączy miejscową historię, pełną legend i symboli z bieżącymi wydarzeniami, tworząc kryminał, który naprawdę wciąga.

Czytając, niemal czułam zapach lasów, świst wiatru na Połoninie Caryńskiej i atmosferę Baru Siekierezada, gdzie miałam okazję gościć. To uczucie, gdy książka łączy się z własnymi wspomnieniami, staje się czymś nieocenionym. A jeśli dodać do tego świetnie skonstruowaną intrygę, nagromadzenie emocji i postaci, które można polubić mimo ich mroków, „Berdo” jest lekturą, która nie tylko zapewnia rozrywkę, ale i zachęca do kolejnych wędrówek w Bieszczady – bynajmniej już nie na kartach książek.

Podczas lektury czułam się jakbym była w centrum akcji, a kolejne zaskakujące zwroty sprawiały, że nie mogłam się oderwać. Dialogi, opisy przyrody, bieszczadzkie smaki i dźwięki, które towarzyszyły mi podczas czytania, to wszystko sprawiło, że książka była prawdziwym wciągnięciem w bieszczadzką rzeczywistość – tą literacką, ale i tę, której przecież każdy z nas szuka w górach. No i nabrałam ochoty na fuczki… tak dawno ich nie jadłam!

...Ponownie Komisarz Forst, jego życiowe dramaty i rozterki - to wszystko znajdziesz w Berdo Remigiusza Mroza
„Zgnębiony żalem, chciał przestać istnieć, a odludne tereny Bieszczadów wydawały się do tego idealne.”
Remigiusz Mróz i Berdo - czy warto przeczytać?
„Bieszczady miały być dla Wiktora Forsta azylem. Zaszył się w niewielkiej wsi, znalazł wikt i opierunek u starej kobiety, w zamian zajmując się jej gospodarstwem i podupadającą chatą.”

„Berdo” – warto czy nie?

Mróz ponownie trafia w gust czytelników. Zakończenie? Jak zwykle zaskakujące, pozostawia niedosyt, który zachęca do sięgnięcia po kolejną część która na pewno się pojawi. Jeśli nie masz jeszcze swoich bieszczadzkich wspomnień, to „Berdo” na pewno pobudzi Twoją wyobraźnię i przygotuje na dalsze literackie i realne eskapady w te dzikie, piękne i tajemnicze góry.

Zatem, jeśli masz ochotę na literacką wyprawę w Bieszczady – wsiądź w ten kryminalny pociąg razem z Forstem i odkryj tę książkę! Polecam serdecznie.

Wilcza-Chata

Thriller od Michała Śmielaka – „Wilcza Chata”

Jeśli szukasz wciągającego thrillera, który trzyma w napięciu od pierwszej do ostatniej strony, „Wilcza Chata” Michała Śmielaka to doskonały wybór. Śledź losy Agaty, która po napadzie trafia do tajemniczej chaty w sercu Bieszczad, oraz Jana, policjanta na tropie zaginięcia. Pełen…
Połonina-Caryńska

Malownicza Połonina Caryńska w Bieszczadach

Odkryj Połoninę Caryńską – prawdziwy klejnot Bieszczad! To miejsce, gdzie magia krajobrazów spotyka się z niekończącymi się widokami, a każdy krok przynosi spokój i relaks. Idealne dla tych, którzy potrzebują ucieczki od codziennego zgiełku i marzą o regeneracji sił w…
Gniazdo-Wampirów-Justyna-Drzewicka-Wakacje-z-Koszmarkiem

„Gniazdo Wampirów” – odrobina science fiction, horroru i detektywistycznego kryminału dla najmłodszych!

Wakacje z wampirami, zagadkami i Koszmarkiem! Co może pójść nie tak, gdy patchworkowa rodzina, zgniłozielony van i pies o imieniu Malina trafiają w sam środek bieszczadzkich legend o wampirach? „Gniazdo Wampirów” Justyny Drzewickiej to książka, która łączy dreszczyk grozy, śmiech…
Postaw mi kawę na buycoffee.to


Komentarze

Dodaj komentarz

Wymagane pola są oznaczone ☼. Email możesz podać jeśli oczekujesz od nas odpowiedzi (nie będzie opublikowany)