Krew-na-Połoninie

Zimowe Bieszczady i zaginiony pan młody – „Krew na Połoninie” Krzysztofa Bochusa

Całą serię trzech krótkich opowiadań Krzysztofa Bochusa Tajemnice Trzech Szczytów postanowiłam sobie przesłuchać, a nie czytać – i był to strzał w dziesiątkę. To krótkie, intensywne opowiadania, które świetnie sprawdzają się jako tło dla świąteczno-wielkanocnych dni. W Lany Poniedziałek, gdy lenistwo z kanapy nie odpuszcza, odpaliłam drugi tom serii – Krew na Połoninie. Tym razem Krzysztof Bochus zabiera nas w zimowe Bieszczady, w sam środek śnieżnej zawiei i… zbrodni.

Krew na połoninie Krzysztofa Bochusa
Seria TAJEMNICE TRZECH SZCZYTÓW przedstawia niepokojące zdarzenia kryminalne, do których dochodzi w górach. Czy konkluzje policyjnych śledczych są zgodne z rzeczywistym przebiegiem zdarzeń? Tylko góry wiedzą, jak było naprawdę. A one pilnie strzegą swoich tajemnic…

Krzysztof Bochus

Przeczytaj kilka słów o Krzysztofie Bochusie:

Krzysztof Bochus – kryminalna precyzja i górskie tajemnice

Lubisz kryminały z klimatem, a góry to Twój drugi dom? Poznaj literacką nowość Krzysztofa Bochusa – autora, który tym razem przenosi zbrodnie w sam środek górskich szlaków. „Tajemnice Trzech Szczytów” to cykl trzech krótkich opowieści, w których ciszę lasu przerywa…

Śnieżyca, wesele i zniknięcie

Akcja opowiadania toczy się w górskim pensjonacie, w którym odbywa się huczne wesele. Gdy rano po nocy poślubnej panna młoda budzi się sama, zaczyna się robić niepokojąco. Mąż zniknął bez śladu. Na domiar złego, za oknami szaleje śnieżyca, która odcina wszystkich od świata. Na szczęście (albo nieszczęście) wśród gości znajduje się komisarz Grzegorz Heller, który – trochę z przypadku, trochę z obowiązku – rozpoczyna dochodzenie.

Krew na połoninie - wciągające opowiadanie, którego nie zapomnisz!
„[…] Ludzie są przecież z natury leniwi, wybierają najprostsze rozwiązania, szukają podświadomie najkrótszej ścieżki wiodącej do celu. Są w swej masie asekurantami, nie przepadają za ryzykiem, niechętnie zmieniają to, co znane, na to, co nowe i niepewne. Trudniej przecież wchodzić pod górę, zdecydowanie łatwiej z niej schodzić.”Krew na połoninie

Bochus świetnie wykorzystuje zamkniętą przestrzeń i aurę zimowych Bieszczad. Tworzy tajemniczy klimat – zamieć, izolacja, ograniczona liczba podejrzanych. A wszystko to opisane bez zbędnych ozdobników, konkretnie i z napięciem.

Oszczędność słów, gęstość emocji

To, co wyróżnia Krew na Połoninie, to forma. Opowiadanie ma zaledwie 75 stron, a jednak zawiera wszystko, co powinien mieć dobry kryminał: intrygę, zagadkę, ciekawych bohaterów i twist. Autor nie bawi się w przydługie opisy czy filozoficzne dygresje – każde zdanie ma tu swoją wagę.

Górski klimat i detale, które robią robotę

Dla fanów gór, Bieszczady to więcej niż tło. To bohater, który mruczy za oknem, przygniata śniegiem i zawiewa ślady. Doceniam też dbałość o szczegóły – Bukowe Berdo, górskie pensjonaty, klimat zimowych połonin – wszystko to tworzy autentyczną, nieco mroczną atmosferę. Idealną do opowiedzenia historii, która może się zdarzyć… wszędzie. A jednak – gdy dzieje się w górach, to wszystko smakuje inaczej.

Krótko, ale treściwie – i chce się więcej

Krew na Połoninie to świetny tomik na jeden wieczór (albo jeden świąteczny spacer z audiobookiem w uszach). Jeśli ktoś sięga po książkę o tej objętości, wie, że nie będzie to epicka powieść, ale krótki, intensywny kryminał. I właśnie to dostajemy – porcję emocji skondensowaną jak śnieg w marcowej lawinie. Dla mnie to opowiadanie trzyma poziom pierwszego tomu (Śmierć na Kopie). Jest równie spójne, dobrze skonstruowane i pełne napięcia.

Na koniec – warto? Zdecydowanie tak.

Jeśli masz wolną godzinę, kubek herbaty i ochotę na coś z dreszczykiem – Krew na Połoninie będzie idealna. Krzysztof Bochus pokazuje, że forma „short crime” też może mieć siłę rażenia. To proza precyzyjna, inteligentna i pełna emocji. Oby więcej takich opowiadań – a ja już szykuję się na tom trzeci Tajemnica Jaskini Mylnej.

Tajemnica Jaskini Mylnej w wersji audio – górska tajemnica i rasowy kryminał

Bochus tym razem zabiera nas w głąb Tatr – dosłownie. Tajemnica Jaskini Mylnej to trzecia część górsko-kryminalnej serii Krzysztofa Bochusa, którą, jak poprzednie tomy, miałam okazję poznać w formie audiobooka. Krótkie, dobrze skrojone opowiadanie, które świetnie sprawdza się w podróży…

Śmierć na Kopie – górski kryminał idealny na niedzielne popołudnie! Recenzja opowiadania Krzysztofa Bochusa z serii „Tajemnice Trzech Szczytów”

Pewnej jesiennej niedzieli wsiadają do gondoli cztery osoby. Na szczyt Kopy docierają już martwe. Brzmi jak początek mrocznego thrillera? A to dopiero wstęp do intrygującej, pełnej napięcia historii autorstwa Krzysztofa Bochusa. „Śmierć na Kopie” to krótka, ale bardzo treściwa opowieść…


Komentarze

Dodaj komentarz

Wymagane pola są oznaczone ☼. Email możesz podać jeśli oczekujesz od nas odpowiedzi (nie będzie opublikowany)