Szukasz miejsca, gdzie zachód słońca zapiera dech w piersiach? Wybierz się na Jałowiec (1111 m n.p.m.) w Beskidzie Żywieckim! To szczyt, z którego roztacza się jeden z najpiękniejszych widoków w całych Beskidach. Niezależnie od pory roku, złote promienie zachodzącego słońca tworzą tu magiczną atmosferę, a panorama na Babią Górę, Pilsko czy Skrzyczne sprawia, że chce się zostać na dłużej. A przy okazji zdobądź Jałowiec do Diademu Polskich Gór. Ten szczyt z pewnością Cię zachwyci!
Jałowiec
1111 m n.p.m.
• Koszarawa
3 h
7,3 km
• Lachów Groń
703 m
15
Co znajdziesz poniżej?
Trasa na Jałowiec z Koszarawy rozpisana do książeczki GOT PTTK
Trasa na Jałowiec (1111 m n.p.m.) z Koszarawy to malownicza wędrówka przez Beskid Żywiecki, prowadząca grzbietowymi ścieżkami z pięknymi panoramami na Pasmo Policy i Babią Górę. Szczyt należy do grupy BZ.02 i znajduje się w Diademie Polskich Gór. Zdobycie Jałowca warto odnotować w książeczce GOT PTTK, zdobywając punkty do odznaki. To ciekawa propozycja zarówno na samodzielną wycieczkę, jak i element dłuższego trekkingu w tej części Beskidów.
| Koszarawa – Lachów Groń | 9 |
| Lachów Groń – Czerniawa Sucha | 3 |
| Czerniawa Sucha – Jałowiec | 3 |
| SUMA PUNKTÓW GOT | 15 |
Jałowiec – góra o ciekawej historii i nazwie
Nazwa „Jałowiec” może sugerować, że szczyt porasta mnóstwo jałowcowych krzewów, ale rzeczywistość jest nieco inna – dzisiaj dominują tu przede wszystkim lasy bukowe i świerkowe. Jednak dawniej zbocza Jałowca były znacznie bardziej otwarte, pełne hal pasterskich, na których mogły rosnąć także jałowce.
Jałowiec to szczyt o bogatej historii. W czasie II wojny światowej biegła tędy granica pomiędzy Generalnym Gubernatorstwem a III Rzeszą. Stryszawa znajdowała się po stronie niemieckiej, a Zawoja – po stronie okupowanej przez Generalne Gubernatorstwo. Na szczycie wciąż można odnaleźć ruiny strażnicy granicznej, a wędrując niebieskim szlakiem w kierunku Lachowic, na Przełęczy Cichej zobaczysz fundamenty większej placówki Grenzschutzu – niemieckiej straży granicznej.
Widokowy raj i Jałowiec do Diademu Polskich Gór
Choć szczyt Jałowca jest dzisiaj bardzo zalesiony, to wciąż znajdziemy tu kilka miejsc widokowych. Najlepszym punktem jest Hala Trzebuńska (zwana też Halą Kubulkową). Można stąd podziwiać niesamowitą panoramę. Od Baraniej Góry i Skrzycznego w Beskidzie Śląskim, przez Beskid Żywiecki z jego królową, Babią Górą, aż po szczyty Małej Fatry. Przy wyjątkowo dobrej widoczności widać nawet Tatry!
Na całej trasie czeka aż 700 metrów przewyższenia!
Możesz też wybrać zdecydowanie krótsze i lżejsze drogi: z Stryszawy lub z miejscowości Jałowiec.
Na samym wierzchołku Jałowca znajdują się ławki, a także duża tablica z opisanymi szczytami. Można więc w spokoju usiąść, podziwiać zachód słońca i rozpoznać wszystkie pasma górskie na horyzoncie. Nie można też przegapić drewnianego krzyża, który postawili mieszkańcy Stryszawy w 2000 roku na pamiątkę wizyty w tym miejscu kardynałów Stefana Wyszyńskiego i Karola Wojtyły (papieża Jana Pawła II).
Chatka „Jałowcówka” i miejsce na ognisko
Co sprawia, że Jałowiec to tak wyjątkowe miejsce na zachód słońca? Poza wspaniałymi widokami, znajdziesz tu także klimatyczną, ogólnodostępną Chatkę „Jałowcówkę”. To idealne miejsce na odpoczynek, a nawet na nocleg dla tych, którzy chcieliby obejrzeć wschód słońca z tego samego miejsca. Obok chatki znajduje się również miejsce na ognisko – czy można sobie wyobrazić lepsze zakończenie dnia niż pieczenie kiełbasek w blasku ostatnich promieni słońca?
Chatka na Jałowcu w Beskidach – wiating za darmo w „Jałowcówce”
Jałowiec – miejsce, które warto odwiedzić
Jeśli szukasz wyjątkowego miejsca na zachód słońca w Beskidach, Jałowiec powinien znaleźć się na Twojej liście! Niezapomniane widoki, bogata historia i możliwość spędzenia nocy w „Jałowcówce” sprawiają, że to jedno z najbardziej klimatycznych miejsc w całych Beskidach. Zdobądź też Jałowiec do Diademu Polskich Gór. Wybierz się tam i przekonaj się na własne oczy, jak pięknie może wyglądać słońce chowające się za pasma górskie! Zobacz jak my zdobywaliśmy Jałowiec i prześledź naszą weekendową trasę. Może i Ty zaplanujesz podobną wycieczkę po Beskidach? Zostawiam poniżej także propozycję wiatingu w Gorcach:
Miał być wiating w Beskidach, a wyszło bardziej luksusowo. Alternatywne plany czasami się przydają!
Dodaj komentarz