Na-zboczu-góry

Na zboczu góry Ewy Bauer – góry, napięcie…? i rozczarowanie

Z książkami mam tak, że rzadko która mnie naprawdę nuży. Potrafię przymknąć oko na różne niedociągnięcia, dać autorowi czas na „rozpęd”, wciągnąć się w klimat, nawet jeśli akcja nie pędzi od pierwszych stron. Ale Na zboczu góry to dopiero druga książka w moim życiu, którą – mimo kilku podejść i pozytywnego nastawienia – po prostu musiałam odłożyć. I to z ciężkim westchnieniem rozczarowania, bo naprawdę liczyłam na porządny thriller w górskiej scenerii. Tymczasem dostałam coś, co przypominało opowiadanie dla nastolatków, z bohaterami, których nie mogłam ani zrozumieć, ani polubić.

Na zboczu góry to książka lub audiobook idealny dla młodzieży? Niestety ja bym nie poleciła jej swojej córce.
TRZYMAJĄCY W NAPIĘCIU THRILLER, KTÓREGO AKCJA ROZGRYWA SIĘ W GÓRACH HISZPANII.
Magda i Michał wyjeżdżają w podróż przedślubną.
Na zboczu góry - czekałam i czekałam na te piękne góry Hiszpanii. Nie było ich zupełnie!
Gdy Magda i Michał nie wracają na noc do hotelu i przez kolejne dni nie ma z nimi kontaktu, bliscy zgłaszają zaginięcie. Okazuje się, że nie są oni pierwszymi turystami, którzy zniknęli w tych okolicach.

Ewa Bauer

Przeczytaj kilka słów o autorce thrillera „Na zboczu góry”:

Ewa Bauer – pisarka z zamiłowaniem do psychologii

Ewa Bauer to pisarka, która porzuciła prawnicze schematy na rzecz opowieści o emocjach, wyborach i tajemnicach. Choć tylko jedna z jej książek ma górskie tło, warto przyjrzeć się bliżej autorce, która z pasją tworzy historie dotykające ludzkiej psychiki…

Zamiast thrillera – nieporadne love story

Opis z okładki zapowiadał świetny klimat: hiszpańskie góry, tajemnicza chata, zaginięcia turystów i mroczne sekrety. Brzmi jak coś w sam raz na kilka wieczorów z książką i kubkiem herbaty. Niestety – akcja praktycznie nie rusza przez pierwsze rozdziały. Dialogi? Infantylne. Bohaterowie? Naiwni. Momentami miałam wrażenie, że autorka sama nie wie, czy pisze thriller, czy może lekką książkę dla młodzieży. Nie pomagało nawet to, że spróbowałam przejść na audiobooka – czytał Filip Kosior, który zwykle świetnie oddaje emocje postaci, ale tym razem nawet on nie uratował sytuacji. Z każdą kolejną sceną przyspieszałam tempo odtwarzania, byle do końca.

A Ty co wybierzesz audiobook czy tradycyjną papierową książkę?
„Magda… ogrzewała swoje wiecznie zimne dłonie o ciepły kubek” – czytając pierwsze zdania pomyślałam: ooo to tak jak ja 😉
Thriller Ewy Bauer "Na zboczu góry"
„Zło potrafi zaatakować znienacka. Nawet z wnętrza człowieka”. – Na zboczu góry

Górski klimat? Gdzieś zaginął po drodze

Jako miłośniczka górskich wędrówek, szczególnie wypatrywałam opisu gór – zapachu lasu, przestrzeni, surowości skał. Liczyłam na atmosferę podobną do tej z Wilczej chaty Śmielaka, gdzie naprawdę czuć odosobnienie i niepokój. Tutaj góry są tylko tłem – i to bardzo słabo naszkicowanym. Zamiast surowej, klaustrofobicznej przestrzeni dostajemy ledwie zarysowaną scenografię. A w momencie, kiedy bohaterowie podejmują coraz bardziej absurdalne decyzje, całość przestaje być wiarygodna.

Czy uda się dotrzeć do człowieka z gór i jego chaty na odludziu? Jakie mroczne sekrety skrywa to miejsce?
Wzbudzająca dreszcz atmosfera, nieoczekiwane zwroty akcji. – czy aby na pewno?
Okazuje się, że nie są oni pierwszymi turystami, którzy zniknęli w tych okolicach. Zaczyna się intrygujące, zawiłe śledztwo wspomagane przez prywatnego detektywa i zdeterminowaną przyjaciółkę dziewczyny.
„Nikt tak do końca nie wie, co tkwi w głowie drugiego człowieka. Nawet oni sami nie mogą być tego pewni względem siebie”. Na zboczu góry

Co poszło nie tak?

Pomysł nie był zły. Serio – dałoby się z tej historii wyciągnąć coś porządnego. Tajemnicze zaginięcia, izolacja, psychol – to wszystko brzmi jak potencjał na trzymający w napięciu thriller psychologiczny. Ale wykonanie? Momentami aż bolało. Wątki romantyczne wciskane na siłę, nielogiczne decyzje i zachowania postaci, tempo jak z telenoweli i wszechobecna naiwność bohaterów. Rozumiem, że Ewa Bauer pisze głównie powieści obyczajowe, ale tutaj – próbując stworzyć coś z innego gatunku – ewidentnie coś nie wyszło.

Nie tym razem, pani Bauer

Czasem trafia się na książkę, która po prostu nie jest „dla nas”. Może miałam zbyt wysokie oczekiwania. Może po prostu to nie był ten dzień. Ale jeśli thrillery z górską scenerią mają być czymś więcej niż dekoracją dla mdłej fabuły, to potrzeba większej spójności, lepiej napisanych postaci i naprawdę zaskakującej intrygi. Na zboczu góry tego nie dostarczyła. Kto wie – może jeszcze kiedyś dam tej książce drugą szansę. Ale na razie – wybieram i polecam inne tytuły:

Górski thriller z Podhala i ślady PRLu – czy warto przeczytać „Zgorzelisko” Marii Gąsienicy-Zawadzkiej?

Stary hotel na odludziu, tajemnice z czasów PRL-u i bohaterowie, którzy mierzą się z przeszłością – „Zgorzelisko” Marii Gąsienicy-Zawadzkiej to górski thriller z prawdziwie zakopiańskim klimatem. Fabuła rozgrywa się na tle zimowego Podhala, a w jej centrum są skomplikowane rodzinne…

„Przeklęci” – tajemnice Spisza, które mrożą krew. Moss i jego najmroczniejsza opowieść!

Pod Tatrami i Pieninami kryją się nie tylko piękne widoki, ale też mroczne historie Marcel Moss w najnowszej części serii Echo przenosi nas do Spisza, a dokładniej do wsi Kacwin, gdzie legenda o Siostrze Diable wciąż budzi lęk. Zaginiony chłopak…

„Obserwatorium” Jarosława Szczyżowskiego – kiedy mgła na Śnieżce staje się bramą do innego wymiaru!

Czy Śnieżka skrywa tajemnice, które lepiej zostawić w spokoju? A może to właśnie tam znajdziemy odpowiedzi na pytania, których boimy się zadać? „Obserwatorium” Jarosława Szczyżowskiego to rollercoaster między science fiction, thrillerem i karkonoskim folklorem, który wciąga jak mgła na szlaku…

Thriller od Michała Śmielaka – „Wilcza Chata”

Jeśli szukasz wciągającego thrillera, który trzyma w napięciu od pierwszej do ostatniej strony, „Wilcza Chata” Michała Śmielaka to doskonały wybór. Śledź losy Agaty, która po napadzie trafia do tajemniczej chaty w sercu Bieszczad, oraz Jana, policjanta na tropie zaginięcia. Pełen…

Schronisko, które spowijał mrok – Sławek Gortych

„Schronisko, które spowijał mrok” Sławka Gortycha to opowieść o mrocznych tajemnicach, odwadze i konsekwencjach decyzji. Wielowątkowa historia rozgrywa się w Karkonoszach, gdzie przeszłość splata się z teraźniejszością, a bohaterowie mierzą się z zagadkami sprzed lat. Książka zachwyca nie tylko wciągającą…

Osada Anny Olszewskiej – lekki kryminał z tajemnicami z przeszłości

Jeśli lubisz kryminały, które nie tylko wciągają, ale również inspirują, to „Osada” Anny Olszewskiej będzie dla Ciebie idealnym wyborem. To lekka, ale intrygująca opowieść, która łączy współczesne śledztwo z mrocznymi sekretami z przeszłości. Zanurz się w atmosferze małej wsi, gdzie…


Komentarze

Dodaj komentarz

Wymagane pola są oznaczone ☼. Email możesz podać jeśli oczekujesz od nas odpowiedzi (nie będzie opublikowany)