Zdobywamy Koronę Poznania! Miniony weekend był bardzo intensywny! Pokazałam znajomym, jak można aktywnie zwiedzić Poznań – i to w nie byle jaki sposób. W dwa dni odkrywaliśmy stolicę Wielkopolski, a sobotę w całości poświęciliśmy na zdobycie Korony Poznania! Start o 12:00 – obowiązkowo od koziołków na Starym Rynku.
No cóż… koziołki jak koziołki. Znajomi trochę się zawiedli – oczekiwali laserów, dymu i pojedynku w stylu Mortal Kombat, a tu… dwa drewniane kozy stuknęły się kilka razy i tyle było emocji. 😅 Na szczęście dalej było tylko lepiej!



Co znajdziesz poniżej?
- 1 Góra Przemysła – królestwo Gargamela 👑🏰
- 2 Wzgórze św. Wojciecha – herbatka z cytryną na wysokościach ☕⛪
- 3 Kopiec Wolności – piękne widoki… zza ogrodzenia 🚧🏳️
- 4 Góra Moraska – zdobycie Mount Everestu Poznania 🏞️📸
- 5 Kokoryczowe Wzgórze – bajkowy świat i ruiny z innej epoki 🌳🏚️
- 6 Dzwon Pokoju i Przyjaźni – wielkie BOOM na Cytadeli 🔔💥
- 7 Górka w Lasku Marcelińskim – finał w blasku księżyca 🌕🌲
Góra Przemysła – królestwo Gargamela 👑🏰
Naszą wyprawę rozpoczęliśmy od Góry Przemysła (74 m n.p.m.) i królującego nad nią Zamku Królewskiego (we wtorki można go zwiedzić za darmo). Miejscowi śmieją się, że to „Zamek Gargamela” – wszystko przez nieco kontrowersyjny wygląd współczesnej odbudowy zamku. Obok zamku, na murze siedzi wielka metalowa ważka i stoi szklany gong! Idealne miejsce na przerwę – wystawiliśmy twarze do słońca i delektowaliśmy się spokojem parku wokół zamku.




Wzgórze św. Wojciecha – herbatka z cytryną na wysokościach ☕⛪
Kolejnym punktem było Wzgórze św. Wojciecha (74 m n.p.m.). Usiedliśmy na jednej z drewnianych ławek, wyciągnęliśmy termosy i rozpoczęliśmy degustację herbatki z cytryną jak prawdziwi zdobywcy. W tle widok na drewnianą dzwonnicę oraz Pomnik Armii „Poznań”, który przypomina o bohaterach II wojny światowej. Sielsko, historycznie, aż nie chciało się wstawać!

Kopiec Wolności – piękne widoki… zza ogrodzenia 🚧🏳️
Następnie Malta i Kopiec Wolności (100 m n.p.m.). Choć to idealne miejsce z widokiem na jezioro, sam szczyt jest nadal zamknięty dla ludzi 😞. Mogliśmy tylko popatrzeć z daleka na biało-czerwoną flagę powiewającą na szczycie. Smuteczek, ale na pocieszenie poszliśmy posiedzieć na „molo” z domkiem. PS. Jezioro Maltańskie nadal prawie suche po spuszczeniu wody – można było przechadzać się po jego dnie jak po pustyni! 🌵


Góra Moraska – zdobycie Mount Everestu Poznania 🏞️📸
Teraz wyzwanie dnia – Góra Moraska (154 m n.p.m.), najwyższe wzniesienie Poznania!
Spacerowaliśmy żółtym Szlakiem Meteorytów, który prowadzi przez teren, gdzie faktycznie spadły prawdziwe meteoryty ok. 5 tys. lat temu! 🚀 Na szczycie – obowiązkowa sesja zdjęciowa w szałasie. Tu już było czuć klimat górskich ekspedycji!

Kokoryczowe Wzgórze – bajkowy świat i ruiny z innej epoki 🌳🏚️
Z Moraska ruszyliśmy na Kokoryczowe Wzgórze (110 m n.p.m.) i Górę Krzyżową. Co tam się działo! Spacer po przyrodniczej ścieżce, stare sztuczne ruiny wyglądające jak z bajki, a do tego zarośnięty Pałac rodziny von Treskov (niestety, mocno zdewastowany). Cała okolica wyglądała jak zaczarowany ogród – brakowało tylko wróżek i krasnali🧚ale byliśmy tam my!



Dzwon Pokoju i Przyjaźni – wielkie BOOM na Cytadeli 🔔💥
Po krótkiej przerwie na posiłek ruszyliśmy zdobyć Dzwon Pokoju i Przyjaźni Między Narodami (84 m n.p.m.) na Cytadeli. Dzwon waży ponad tonę i naprawdę można go rozbujać, choć my tym razem tylko podziwialiśmy z bezpiecznej odległości. W tle nagle usłyszeliśmy wielki huk. Jak się potem okazało, to eksplozja transformatora na Wartostradzie, więc emocji tego dnia naprawdę nie brakowało!

Górka w Lasku Marcelińskim – finał w blasku księżyca 🌕🌲
Na koniec, już po zmroku, zdobyliśmy Górkę w Lasku Marcelińskim (85 m n.p.m.). Idealne zakończenie – cisza, ciemność, tylko szelest trawy pod stopami. Klimat jak z filmu przygodowego!


Koronę Poznania zdobyliśmy w jeden dzień – było intensywnie, ale warto! Każde wzniesienie opowiada własną historię, a poznawanie ich wszystkich sprawia, że na nowo odkrywasz Poznań. Jeśli masz wolny weekend, zbierz ekipę i ruszajcie po Pakiet Zdobywcy. Bo aktywne zwiedzanie miasta to najlepsza forma miejskiej przygody! 🏙️💚
Dodaj komentarz